O mnie
Każdy moment na odchudzanie jest dobry. Jeśli mamy motywację i chcemy przejść na dietę, nie warto czekać z tym do wiosny, ponieważ w międzyczasie może nam się po prostu odechcieć. Należy jednak pamiętać, że odchudzanie zimowe różni się od letniego. Zimą musi uważać, by nie wyziębić organizmu i nie stracić odporności. Tak więc zimowe odchudzanie to unikanie nadmiaru kalorii przy jednoczesnym rozgrzewaniu organizmu. Idealne będą zupy kremy, potrawy jednogarnkowe, np. leczo albo chude mięsa. Warto jeść dużo warzyw, szczególnie tych gotowanych. Zamiast wody zimnej lepsza będzie woda o temperaturze pokojowej lub ciepła, a także wszelkiego rodzaju herbatki zielone, ziołowe czy z dodatkiem imbiru, kardamonu, cynamonu – te przyprawy wspomagają odchudzanie. Nasz kardynalny błąd to nieregularność posiłków. Jemy najczęściej nie wtedy, kiedy powinniśmy, a wówczas, gdy mamy na to czas. Z braku czasu omijamy posiłki i zaczyna się dojadanie pomiędzy posiłkami i podjadanie wieczorem. Co gorsza, w takich momentach najczęściej sięgamy po rzeczy najmniej zdrowe lub jemy śniadanie w fast foodach, bo uznajemy, że lepsze takie niż żadne. Drugi błąd: spożywamy zbyt mało płynów, które regulują pracę naszego organizmu i oczyszczają go. Trzeci: brak różnorodności w diecie – często przechodzimy na monotematyczne diety-cud, które doprowadzają do wstrętu do kapusty, kasz czy grejpfrutów. Zdarza się też, że podejmujemy decyzję o racjonalnym, zdrowym żywieniu, ale skupiamy się tylko na kilku produktach. Po jakimś czasie i w jednym, i w drugim przypadku dieta nam się nudzi i zostaje przerwana. Kolejny powody to nadmierne spożywanie produktów niskokalorycznych, a także orzechów, suszonych owoców, pestek (pokutuje przekonanie, że skoro są niskokaloryczne lub zdrowe, to mogę jeść je bez ograniczeń). – Nieregularność posiłków prowadzi do dojadania pomiędzy posiłkami i podjadania wieczorem, a bywa, że i w nocy. Takie zachowania skutkują tyciem – z głodu sięgamy najczęściej po bardzo niezdrowe produkty o wysokiej zawartości cukru i tłuszczu. Organizm, któremu dostarcza się energii nieregularnie, w momencie gdy już otrzyma kalorie, część z nich odkłada na później, czyli magazynuje, a my zaokrąglamy się tu i ówdzie. Niedostateczna ilość płynów nie pozwala naszemu organizmowi prawidłowo pracować. Woda ma za zadanie oczyszczać organizm i regulować przemianę materii. Gdy pijemy jej za mało, czujemy się zmęczeni, rozdrażnieni, nerwowi, nasz organizm pracuje jak na zwolnionych obrotach, a stężenie toksyn jest wysokie. Zarówno nasze samopoczucie, jak i efekty diety są mizerne. Brak różnorodności w diecie jest szkodliwy, ponieważ nie dostarczamy naszemu organizmowi wszystkich potrzebnych mu składników, przez co zaburzamy jego funkcjonowanie. Poza tym ta monotonia dość szybko prowadzi do zniechęcenia i przerwania diety. Jest też zła informacja dla tych, którzy wytrwają w restrykcyjnej monodiecie – takie osoby po zakończeniu diety najczęściej „rzucają” się na to, czego do tej pory jeść im nie było wolno i... efekt jo-jo gotowy. Uniwersalnej diety nie ma, są jednak uniwersalne zasady, których zachowanie ułatwia odchudzanie: regularność, systematyczność i ruch. Co do diety, to odchudzając się, generalnie powinniśmy ograniczyć zawartość tłuszczu i cukru. Główne wskazówki prawidłowego odżywiania się zawarte są w piramidzie żywienia. Według niej podstawą są, zaraz po ruchu, który jest warunkiem powodzenia każdej diety, produkty zbożowe. Ważne, by wybierać najlepsze, np. płatki owsiane zamiast słodkich płatków śniadaniowych, makaron razowy zamiast białego, ciemny ryż zamiast białego, pieczywo razowe zamiast tego z mąki pszennej. Bardzo istotne w naszej diecie są warzywa i owoce, powinniśmy je jeść 3-5 razy dziennie, jednak osoby, które się odchudzają, owoce powinny jeść tylko wtedy, gdy „zachce” im się czegoś słodkiego. Jeśli jemy mięso, powinniśmy wybierać chude, najlepsze są drób i ryby. I oczywiście powinniśmy dużo pić – minimum 1,5 l płynów dziennie. Te ogólne zasady dotyczą jednak osób zdrowych, które nie mają alergii pokarmowych, kłopotów z nadciśnieniem czy cukrzycą. Wtedy potrzebna jest dieta uwzględniająca dolegliwości. – Sami możemy wprowadzić w życie zasady piramidy żywieniowej, wybierać produkty mało przetworzone, o niskiej zawartości tłuszczów i węglowodanów, pilnować regularności posiłków i systematyczności. Sami możemy także wprowadzić do swojego codziennego stylu życia ruch – zacząć uprawiać ulubioną dyscyplinę sportu, minimum 30 min dziennie. Jeśli chcemy zrzucić 2-3 kg, trzymanie się tych zasad pomaga i sukces osiągamy samodzielnie. Jeśli jednak chcemy zrzucić dużo więcej – wizyta u dietetyka jest niezbędna. Osoba, która chce zrzucić 10, 15 i więcej kilogramów powinna być pod stałą kontrolą dietetyka, który monitoruje efekty i modyfikuje dietę – jedna dieta nie wystarczy na pozbycie się 15 kilogramów. Z wizyty powinny też skorzystać osoby, które cierpią na jakieś dolegliwości, np. cukrzycę, nadciśnienie, niedoczynność/nadczynność tarczycy, alergie pokarmowe lub mają problemy skórne. Dietetyk ułoży dietę dopasowaną do naszych indywidualnych potrzeb, która nie tylko pomoże schudnąć, ale także pomoże łagodzić objawy chorób. Źródło: https://weheartit.com/BioTrendy
Podpis