
O mnie
Dieta Andersona jest również określana mianem diety niełączenia. Jej twórca uznał, że skuteczną kurację odchudzającą można przeprowadzić tylko pod warunkiem, że nie będzie się łączyć ze sobą węglowodanów i białek. Z podobnych założeń wyszli twórcy diety Tombaka oraz diety Haya. Henry L.N. Anderson, dietetyk z uniwersytetu w Los Angeles, odkrył, że odpowiednie zestawianie składników pokarmowych powoduje ich szybsze spalanie. Co za tym idzie – jeśli łączymy ze sobą pewne produkty, będziemy przybierać na wadze. Okazuje się bowiem, że do trawienia węglowodanów i białek potrzebne są zupełnie inne enzymy. Jeśli więc będziemy łączyć pewne produkty, przyczynimy się do gromadzenia toksyn w organizmie. W efekcie zwiększymy ilość odkładającej się tkanki tłuszczowej. Anderson odszedł od powszechnie stosowanej w innych dietach reguły spożywania posiłków o ściśle wyznaczonych porach. Zamiast tego określił pewne ramy czasowe, w jakich należy posilać się konkretnymi grupami produktów. Takie podejście jest dość nietypowe, ale według wielu relacji sprawdza się znakomicie. W diecie Andersona musimy przestrzegać następujących zasad: Należy spożywać świeże warzywa, owoce, orzechy. Należy ograniczyć do minimum (najlepiej zrezygnować całkowicie) spożywanie alkoholu, kawy, herbaty i innych napojów zawierających kofeinę. Najważniejsza jest kolejność przyjmowanych posiłków i produktów żywieniowych. Z kolei pora jedzenia posiłków nie jest aż tak istotna – nie ma tutaj sztywnych godzin posiłków. Nie wolno pić podczas posiłków ani bezpośrednio po nich (lub przed nimi). Owoce oraz soki można przyjmować tylko na czczo. Należy jeść tylko wówczas, kiedy naprawdę czuje się głód. Jeść można tylko do czasu, aż poczujemy sytość. Należy unikać sosów – bez wyjątku. Poszczególne posiłki możemy jeść tylko w określonych ramach czasowych: do godziny 12:00 – wyłącznie owoce (np. banany, gruszki, winogrona) i soki owocowe (np. jabłkowy); między 12:00 a 16:00 – zielone warzywa (różnego rodzaju sałatki), soki warzywne (polecam szczególnie sok z marchwi), migdały; między 16:00 a 20:00 – możemy spożywać wszystko, czego nie wykluczają założenia diety – chodzi przede wszystkim o zasadę niełączenia węglowodanów z białkami; po godzinie 20:00 – nie wolno już niczego jeść. Dietę Andersona najlepiej wprowadzać stopniowo: przez pierwsze 8 dni – tylko program poranny, przez następne 8 dni – program poranny i popołudniowy, dopiero potem przechodzimy na program całodzienny. Dieta Andersona, jak każda, ma swoje wady i zalety. Przed jej zastosowaniem należy dokładnie rozważyć wszystkie za i przeciw. Najważniejszą zaletą jest bez wątpienia fakt, iż dieta nie jest zbyt restrykcyjna. Posiłki można komponować według własnych upodobań, a w dodatku nie trzeba codziennie jeść tego samego. Dieta Andersona może być bardzo różnorodna. Wszystko zależy od twojej osobistej kreatywności. Warto też wspomnieć, że dieta ta może znacznie poprawić samopoczucie, co jest również ważne podczas kuracji odchudzającej. Nie tylko od ciała, ale i od umysłu zależy, jak szybko będziesz odnotowywała postępy. Kolejną zaletą diety Andersona jest jej korzystny wpływ na zdrowie. Bardzo szybko bowiem dochodzi do uregulowania przemiany materii, co przyczynia się do polepszenia ogólnego stanu zdrowia. Jak wiemy, dobre zdrowie przyczynia się z kolei do utrzymywania prawidłowej wagi. Jeśli więc chcesz być szczupła, dbanie o zdrowie ci w tym pomoże. Dieta Andersona jest dla wielu osób wygodna do stosowania. Szczególnie jeśli pracują na ranną zmianę, a większość treściwych posiłków jedzą po godzinie 16-tej. Nieco gorzej sytuacja przedstawia się w przypadku osób pracujących na popołudniu. Mogą mieć wówczas problem z przestrzeganiem wszystkich zasad diety. Jedną z uciążliwych wad diety Andersona jest konieczność znacznego ograniczenia spożywania mięsa. Jeśli ktoś do tej pory opierał swoją dietę o produkty pochodzenia zwierzęcego, może mieć problemy z wdrożeniem diety niełączenia. W takich wypadkach zaleca się przechodzenie na nią stopniowo – krok po kroku organizm przyzwyczai się do mniejszej ilości mięsa. Dla wielu osób wadą może się także okazać fakt, że w diecie Andersona nie dopuszcza się spożywania mleka. Wielu dietetyków ostrzega, że należy wówczas zadbać o dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości wapnia wraz z innymi produktami. Osobiście jednak uważam, że mleko jest samo w sobie szkodliwe dla organizmu. Nie spożywam go od lat i nie mam z tego powodu żadnych problemów. Kolejną wadą omawianej diety jest pewne jej ograniczenie. Mianowicie nie powinny jej stosować osoby z bardzo dużą nadwagą. Jeśli masz tylko kilka zbędnych kilogramów – wszystko będzie w porządku. Jeśli jednak twoja nadwaga jest znaczna, powinnaś skonsultować się z lekarzem lub profesjonalnym dietetykiem, który przygotuje plan żywieniowy przystosowany konkretnie do twojego przypadku. Dieta Andersona: ile możesz schudnąć? Na diecie Andersona będziesz zrzucać zbędne kilogramy stopniowo. Zazwyczaj jest to 1 kilogram w ciągu tygodnia. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że po osiągnięciu docelowej wagi można nadal stosować tę dietę – jako nowy sposób odżywiania. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dietę Andersona uczynić stałym elementem swojego życia.
Źródło
1. https://telegram.dog/BioTrendyPOL/608
2. https://telega.one/BioTrendyPOL/608